piątek, 24 stycznia 2014

Prolog


Ważna informacja:
Akcja opowiadania rozgrywa się we współczesnych czasach.
Stąd ubiór głównych bohaterów a także wyposażenie statków.
ONE DIRECTION JAKO ZESPÓŁ NIE ISTNIEJE.








Koszmar
Tylko tak mogę nazwać sytuację w której właśnie się znajduję.
Kto by pomyślał, że ten dzień zamieni się w jeden wielki koszmar ? Na pewno nie ja.
Żyję w świecie gdzie nie tylko na lądzie dochodzi do porwań, kradzieży i przemocy. Piraci, to oni rządzą oceanem i jak na razie nie znalazł się żaden ochotnik by temu zapobiec.
Jeszcze dzisiaj rano kłóciłam się z moim bratem o to kto dziś myje naczynia a teraz siedzę sama w obskurnej kajucie na podłodze, która zapewne nie była myta od co najmniej 10 lat.
Właściwie to nawet nie wiem jak to się stało, przecież moja rodzina nie jest wysoko ustawiona. Mogę nawet stwierdzić, że ledwo wiążemy koniec z końcem więc porwanie dla okupu byłoby bez sensu.
Myśl, że miałam być jakąś zabawką dla tych obrzydliwych ludzi zabijała mnie od środka. Moje myśli zostały przerwane przed straszliwy huk armat. Skuliłam się jeszcze bardziej w swoim ciemnym kącie na końcu kajuty. Świetnie, czyżby bitwa morska rozgrywała się bez mojej wiedzy ? Kolejny huk, statek zakołysał się niebezpiecznie. Teraz zapewne powinnam wstać i sprawdzić co się dzieje ale nie jestem taka głupia. Oglądam filmy i ludzie, którzy są tak bezmyślni szybko kończą w nich swoje role. Jednak perspektywa zginięcia na niedomytej podłodze też nie wydawała się zbyt kolorowa, moje życie jest żałosne.
Użalałabym się zapewne nad sobą dalej ale trzask drzwi bezczelnie mi przerwał. Do pomieszczenia wbiegł otyły mężczyzna w którym rozpoznałam kapitana tego obrzydliwego miejsca. Zaraz za nim wszedł nieco młodszy chłopak o nienagannej ale trochę niezadbanej urodzie.
Wzdrygnęłam się kiedy z impetem zamknęli drzwi próbując je czymś zabarykadować. Moje przypuszczenia potwierdziły się.... jesteśmy atakowani.
-Kurwa, wiedziałem że nas nie przepuszczą są zbyt łasi na nasze skarby - Krzyknął starszy mężczyzna - Jak nasza obrona, ile wytrzyma ?
Ku mojej uldze zauważyłam, że prawdopodobnie zupełnie zapomnieli o mojej obecności, nie żebym się tym jakoś przejęła.
-Obrona ? - Jego głos ociekał kpiną. - Przeciwko załodze Stylesa nie ma żadnej obrony.
I wtedy zmroziło mi krew w żyłach. Nie musiałam mieć lusterka, żeby wiedzieć, że jestem blada jak ściana. Słyszałam bardzo wiele o kapitanie Stylesie, powiedzmy sobie szczerze - każdy słyszał. Kiedy dobijał do portu naszego miasta, sklepy zostawały puste a sprzedawcy spędzali resztę wieczoru pod ladą modląc się by dożyć rana. Ludzie nie wychodzili z domów, gasili światła i starali się nie myśleć o tym co się może zdarzyć gdy ktoś z załogi stanie w progu ich drzwi. Cieszył się reputacją najbardziej bezwzględnego i nieczułego pirata wszystkich oceanów. Nawet policja nie miała odwagi choćby wycelować w niego bronią, śmieszne.
Nie mogłam zbyt długo rozmyślać o moim żałosnym położeniu ponieważ ktoś zaczął z wielką siłą dobijać się do drzwi. Cholera. Jestem na to zbyt młoda, no nie oszukujmy się 18 lat to jednak młody wiek mimo wszystko.
-Naładuj broń i strzelaj na mój sygnał, może nie mają złych zamiarów
Zaśmiałam się w duchu, czy ten pirat był na tyle głupi by uważać że mają pokojowe zamiary ? IDIOTA. Jak on w ogóle został kapitanem ?
Drzwi w końcu ustąpiły i wypadły z zawiasów, dostarczając trochę światła do środka.
W progu ukazali się dwaj mężczyźni, którzy bez skrępowania weszli do środka. Jasne, wchodźcie mało nas tu jeszcze.
Ku mojemu zaskoczeniu wyglądali naprawdę dobrze, wow szczerze mówiąc to byli cholernie przystojni.
Diana, ogarnij się o czym ty myślisz...Oni zapewne przyszli tu żeby cie zabić a ty podziwiasz ich urodę, skarciłam się mimowolnie w myślach.
-Witam, panie kapitanie - Odezwał się pierwszy z nich. Miał szaro- niebieskie oczy i rozburzone włosy, których kosmyki sterczały w różne strony - Nazywam się Louis Tomlinson i jestem pierwszym oficerem statku One Direction - Ukłonił się nisko z łobuzerskim uśmieszkiem na ustach - Nasz kapitan Harold Styles, prosi o krótką rozmowę z panem - Dodał, po czym wyprostował się i z bezczelnym uśmiechem wpatrywał w twarz mężczyzny, który był obecnie bledszy niż ja. Przynajmniej miałam taką nadzieję.
Drugi chłopak, który był towarzyszem Louisa zaśmiał się głośno z jego doboru słów. Jego białe zęby odznaczały się przy lekko ciemniejszej karnacji a czarne włosy postawione do góry zostały lekko przeczesane jego ręką.
Mój ciemny kącik był idealnym miejscem ponieważ jak do tej pory siedziałam tam skulona i niezauważona przez nikogo co w sumie niewiele mnie pocieszało.
-Dobra dość tego cyrku - Powiedział mulat z rozdrażnieniem w głosie - Ten młodszy jest potrzebny ?
-Nie, Zayn, nie jest potrzebny - Odparł szybko Lou i zanim mogłam choćby zrozumieć co się dzieje, młodzieniec o którym była mowa leżał w kałuży własnej krwi.
Mój umysł natychmiast się ożywił. Doszło do mnie jak kruche i bezsensowne jest ludzkie życie, jak szybko można je stracić. Nie chciałam tak umrzeć, będę walczyć.
Pod wpływem impulsu wstałam ze swojego na pozór bezpiecznego kąta i zaczęłam biec w stronę drzwi.
Adrenalina w mojej krwi aż pulsowała od nadmiaru co dodawało mi tylko jeszcze większego pragnienia przeżycia.
Minęłam delikatnie mówiąc zaskoczonych piratów w progu drzwi i biegłam długim korytarzem przed siebie.
Nie wiedziałam dokąd on prowadzi ale obecnie chciałam być jak najdalej od tych zabójców.
-Ejj ty, zatrzymaj się księżniczko- Zawołał za mną Zayn
-Biegnę za nią - Usłyszałam za sobą głos po którym rozpoznałam Louisa. Nie musiałam się obracać by wiedzieć jak bardzo wkurwiony był. Już po mnie.
Moje bose stopy zaczęły boleć od odłamków szkła po których stąpałam ale nie zamierzałam się zatrzymać.
Nagle uderzyłam o coś twardego, niebezpiecznie zachwiałam się w tył ale mocny uścisk na dłoni uchronił mnie przed upadkiem. Podniosłam wzrok na twarz wybawcy i ujrzałam hipnotyzujące zielone tęczówki, które uważnie badały każdy minimetr mojej twarzy. Na jego głowie panowała burza loków, przykryta nieznacznie przez kapelusz. Moment, moment...kapelusz?!
Kurwa nie tylko nie to.
I zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć usłyszałam za sobą dźwięczny śmiech Louisa.
-Widzę, że już poznałaś naszego kapitana, buntowniczko - Wypuściłam z siebie postrzępiony oddech, przełknęłam ślinę i spojrzałam przez ramię na zadowolonego niebieskookiego.
-Jestem doprawdy zaszczycona - Mruknęłam piskliwym głosem i zaczęłam się zastanawiać kiedy ten koszmar dobiegnie końca...








Siemka!!!!! No to mamy pierwszy rozdział. Chce wiedzieć czy ff się wam podoba tak więc proszę o komentarze. Następny rozdział dodam,kiedy uznam że naprawdę warto i że mam to dla kogo pisać.
Przepraszam jeszcze raz za nie za bardzo zachęcający wygląd bloga ale będę nad tym  pracować hahaha ok xd Jak ktoś chce być informowany to zapraszam na mojego twittera x To tyle miśki ilya






















32 komentarze:

  1. Świetny prolog omg *.* Czekam na 1 rozdział. hihi
    Ps: odblokuj anonimowość, żeby ci co nie mają konta mogli komentować i wyłącz weryfikacje obrazkową :))

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nazywam się Louis Tomlinson i jestem pierwszym oficerem statku One Direction" hahah najlepszy statek ! :D
    Mi się bardzo podoba i czekam na nexta :) @horanowyhugs

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne omfg *-*
    Hahah nazwa statku mnie rozbroiła XD Czekam na 1 rozdział :D
    @PolandLovatic

    OdpowiedzUsuń
  4. ZAJEBISTE! KIEDY 1 rozdział?? *.* @dominikasemam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy rozdział = Zadowalająca mnie ilość czytających ;')

      Usuń
  5. Super ff :) czekam na 1 rozdział

    OdpowiedzUsuń
  6. hej;-) naprawdę fajnie się zapowiada:-D Harry groźnym piratem ?:-D haha mega:-D fajnie napisalas prolog:-) mam nadzieję że będziesz kontynuowała historię i poinformujesz mnie na tt bo na 100% będę czytała:-D dużo weny
    pozdrawiam xx
    @I_know_Im_next

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie się zaczyna, pierwszy raz widzę tak oryginalny pomysł. Na pewno będę dalej czytać, pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  8. Hazz groźny pirat rawr
    czekam na 1 rozdział x

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego uważasz,że ten wygląd powinien być zmieniony? Jest idealny,z resztą tak jak treść bloga. Pisz dalej ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. WOW świetnie się zapowiada! Ciekawie piszesz, nie mogę się doczekać dalszych rozdziałów jeśli zdecydujesz się dalej prowadzić bloga ;)
    Mogłabyś mnie poinformować na twitterze jak napiszesz kolejny rozdział? :)
    Życzę weny do dalszego pisania <3
    @ahmyHazz

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł ff, bardzo mi się podoba i widać, że ciekawie piszesz, ładny styl co mnie niezmiernie cieszy.
    Nie mogę się doczekać dalszych rozdziałów xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie napisane :D Nietypowe ale bardzo ciekawe. Czekam na ciąg dalszy x

    OdpowiedzUsuń
  13. Mega. Tyle tylko powiem, bo nie jestem zbyt ulalentowania w pisaniu komentarzy
    @husaria1698

    OdpowiedzUsuń
  14. orginalny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie się zapowiada. Naprawdę bardzo zaciekawiła mnie ta historia jest oryginalna,pomysłowa i niespotykana. Jeśli zdecydujesz się kontynuować opowiadanie (o co cię bardzo bardzo proszę) to błaagam informuj mnie na tt, z całą pewnością i z najwiekszą przyjemnością będę czytać twoje ff. A nazwa statku mnie dosłownie całkowicie i doszczętnie rozwaliła haha. Najlepszy statek na świecie!!! @ClaudiaMitis

    OdpowiedzUsuń
  16. Zajebiste! Podoba mi się, że masz oryginalny pomysł a do tego świetnie piszesz! Bardzo fajnie się zapowiada i NA PRAWDĘ WARTO PISAĆ, nie mogę doczekać się następnego. życzę weny :) xx @kartofelofyszal
    + mogłabyś usunąć weryfikację obrazkową w komentarzach? :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Omg haha kocham to normalnie! @originalmofos

    OdpowiedzUsuń
  18. hhnchjncdjknscjdsmoijmcgh że tak powiem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Haha już wiem, że to będzie świetne ff. Harry aka pirat xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Haha oryginalna fabuła, nie powiem xD i statek 'One Direction' OMG xD hah
    @Irydda

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne pisz następne rozdziały

    OdpowiedzUsuń
  22. Mówisz beznadziejne, a jest ŚWIETNE! Masz genialny pomysł na opowiadanie, biorę sie za czytanie rozdziału ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. woooow świetne!!! @Jaqueline8710

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe, ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
  25. super się rozkręca, ale dam ci radę: nie stosuj metody czarne tło - białe litery bo się źle czyta. ale to tak według mnie :))
    po za tym jest super :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Jezu to jest świetne !! Muszę przyznać bardzo oryginalny pomysł ; 3
    @dragonatonelady
    secrets-are-poison.blogspot.com
    cursed-prophetess.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeju to jest świetne. Nigdy się nie spotkałam z taką fabułą.. WOW!! Pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeśli naprawdę chciałabys pisac pisałabys nawet dla 2 osób.masz po porstu parcie na szkło i pisanie 'nkt nie czyta tego gówna' przy 28 komantarzach jest po prostu żałosne. Każdy zaczynał od małej ilości więc nie licz na t, ze przy prologu nagle bedziez miała 12365 czytających. Pisz dalej i wysyłaj ludziom jesli im się spodoba będzie ich coraz wiecej i więcej ale z czasem a nie od razu. Jełśi ktoś ciągle narzeka na to, że to co tworzy jest beznadziejne to ludzie zaczną w końcu tak mysleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację ale ja potrzebuję motywacji żeby coś osiągnąć nikt ci nie każe czytać tego co piszę xxx

      Usuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojoj usuwasz komentarze co prawda w oczy kole ? :)

    OdpowiedzUsuń